O 7 mamy autobus do Parque Nacional Torres del Paine, na terminal jedziemy uberem, 1800CLP. Do parku docieramy po dwóch godzinach i szybko idziemy na przystań, skąd ma odpłynąć katamaran. Jesteśmy pierwsi w kolejce, a tworzy się dosyć długa za nami. Bilety kupuje się na katamaranie, 25.000 CLP/os., płyniemy około 40 minut.





Zgłaszamy się w recepcji campingu, musimy poczekać godzinkę na przygotowanie namiotów. To w międzyczasie wypijamy dobre cafecito. Dostajemy materace i śpiwory i montujemy się w namiotach.








Kwadrans po 13 wyruszamy na wycieczkę. Idziemy w górę, najpierw Laguna Los Patos, Laguna Grey z niebieskimi górami lodowymi i na końcu jęzor glaciara Grey. Wieje strasznie, podobno 100 km/h! Wiatr prawie mnie przewraca, na szczęście teraz wieje z tyłu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz