Poniedziałek, więc Asia pracuje, a Rafał idzie na rower. My zajmujemy się dziećmi. Od rana jesst słonecznie i ciepło, ale nie upalnie. Idziemy na plac zabaw, bawimy się piłką, gramy w gry, rysujemy.


I kto by pomyślał, że zrobi się tak ciepło? Po południu oczywiście pływamy w basenie. Ja też. Fajnie jest.




A wieczorem zabawy dla dzieci. Taki camping, a raczej wioska wakacyjna jest świetnie zorganizowany. Rano zajęcia w Kid's Club (oczywiście dodatkowo płatne), poza tym rozmaite imprezy, koncerty, zajęcia jogi, areobiku i jumby, te już darmowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz