Na śniadanie omlet i ruszamy w drogę. Mamy jechać 4 godziny i potem iść 2 godziny. Podobno. Jedziemy innymi jeepami niż wczoraj, bardziej sfatygowanymi, przystosowanymi do drogi, pełnej wertepów i dziur oraz maziastej gliny, w której koła buksują z głośnym mlaskaniem. Jedziemy w sumie 6 i pół godziny, kiwając się na wszystkie strony.






.jpeg)


.jpeg)
Jazdę kończymy o 15, zjadamy lunch i ruszamy na trasę. Na samym początku ostre podejście w górę i po pół godzinie dochodzimy do Sundup Lodge, gdzie dziś śpimy. No jakieś krótkie to przejście.





Jesteśmy w Bupsa. Teoretycznie, bo trudno tu się zorientować w dokładnym położeniu. Bupsa to mała wioska Szerpów w dystrykcie Solukhumbu. Leży na wysokości 2360 metrów nad poziomem morza i cechuje się wyjątkową różnorodnością kulturową i przywiązaniem do tradycji.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz