Sovana, urocze, średniowieczne miasteczko, uliczki wybrukowane kocimi łbami, uwielbiam!, prowadzące do surowych, romańskich kościołów, jeden z nich, Santa Maria Maggiore z XII/XIII wieku zwiedzamy, ale najpierw pijemy cappuccino w miejscowym barze po 1,50€.
A później oglądamy Duomo za 2 € i ruiny twierdzy (za darmo). Katedra z XI/XII wieku, wybudowana na miejscu VIII wiecznej katedry, której pozostałością jest krypta i bogato dekorowany portal, ma nawę główną i dwie boczne z kolumnami, których kapitele przedstawiają sceny biblijne.
Citta della Tufa to stanowisko archeologiczne z najbardziej znaczącymi w Toskanii grobowcami etruskimi, ok 1.5 km od Sovana. Wędrujemy ścieżką wijącą się w liściastym lesie, porastającym wzgórze z wykutymi w skale grobowcami i ołtarzami.
Oglądamy Tomba dei Demoni Alati (Grobowiec Skrzydlatych Demonów) z figurą wykonaną z terakoty.
Tomba Ildebranda, najznamienitsza tutaj, nazwana na cześć urodzonego w Sovanie Hildebranda, który jako papież przyjął w 1073 imię Grzegorza VII.
Idziemy do drugiego sektora parku archeologicznego, z zewnątrz oglądamy Chiesa di San Sebastiano i przez Via de la Cava di San Sebastiano idziemy do jaskiń wykutych w tufie, czyli skale wulkanicznej. W jednej z nich mieszkał Święty Sebastian.
Saturnia, źròdła termalne, za darmo! temperatura 37,5º boskooooooooo!!
Spędzamy tutaj fantastyczną godzinę, taplając się w gorącej wodzie i relaksując przed dalszą podróżą :)
W Vulci, z zewnątrz oglądamy zamek, kurhan etruski i rzymski akwedukt.
Tarquinia to nekropolia etruska z kilkunastoma tombami z malowidłami naściennymi, muzeum kultury etruskiej. Ciekawe miejsce.
Zanim zwiedzimy Museo Archeologico, spacerujemy po Starówce i jemy lody uczciwie nałożone po 2,50€.
Zbliża się wieczór, więc zaczynamy poszukiwania hotelu/hostelu/pensjonatu/albergo/campingu, czegokolwiek... Znajdujemy Dom Pielgrzyma, gdzie nocleg jest tylko dla grup, a stoi pusty. Odmawiają nam dachu nad głową :(
Hotel Portofina w Santa Marinella, pokój za 70€/noc ze śniadaniem, nic nie dało się stargować, a próbowałam :p Za to mamy pokój z ogromnym tarasem, największym w hotelu z widokiem na morze...
Kolacja Carbonarra za 10€, saltimbocca a la Romana za 10€ i piwo 660 za 4,50€, za to coperto wliczone.
Ciekawe, jakie będzie śniadanie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz