sobota, 18 marca 2023

reset w raju, Palawan

Śniadanie jak zawsze na plaży, dwa kawałki suszonej ryby, kanapka i banan.
 









Później, póki jeszcze nie jest tak gorąco idziemy do wsi po rum. Wieś jest biedna i brudna, dzieciaki siedzą na ziemi i grają w gry albo biegają, koguty pieją.




























Na plaży znowu jakaś sesja. No ale cóż, trzeba wykorzystać te piękne okoliczności przyrody....













Później obserwujemy połów ryb, najpierw kilkanaście osób ciągnie sieć równolegle do brzegu, później ją wyciągają, jest pełna ryb, a dzieciaki i dorośli dzielą się zdobyczą.















Odpoczywamy na plaży cały dzień. Wieczorem idziemy na kolację do Bucana Beachfront Guesthouse na stuffed squid, nadziewane warzywami i serem kalmary, 250 PHP i squid afritada?? adobo??, 250 PHP.
 







I u nas na plaży wypijamy litrową flaszkę rumu że spritem i limonką, ooops, a miała wystarczyć na dwa dni, rozmawiając na różne tematy, a czasami zażarcie dyskutując.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz