Wstajemy wcześnie, żeby załapać się na bilety na bieszczadzką kolejkę leśną. Jesteśmy przy kasie w już po 8, trochę przesadziliśmy. Kasę otwierają o 9, więc przedtem zjadamy śniadanie na świeżym powietrzu. Kupujemy bilety 23zł/os. na trasie Majdan-Przysłup-Majdan. Ruszamy o 10, ciuchcia powoli jedzie przez lasy i łąki, jest piękna pogoda.
Po godzinie dojeżdżamy do Przysłupa, gdzie jest 50-minutowy postój. Oglądamy łowisko i wędzarnię pstrągów (5,90zł/100g); koniecznie musimy uruchomić naszą wędzarnię! Wypijamy piwo bieszczadzkie, bardzo dobre, 4,50zł.
Wracamy do Majdanu, potem do Cisnej i tu idziemy nad rzeczkę. Po południu rozpoczyna się festyn. Stoi tu sporo stoisk z wyrobami rękodzieła i lokalnymi przysmakami. Wieczorem jemy wielką kiełbasę za 8zł i zjadamy po kawałku domowego ciasta z koła gospodyń wiejskich po 3zł. Na scenie występują miejscowe zespoły punkowy Denaturat i reaggeowy Wolni Ludzie. a później, jako gwiazda wieczoru Cała Grupa Barwinków, fajnie grają, zabawa jest przednia, sporo ludzi tańczy, jeszcze więcej kiwa się w rytm muzyki, tak jak my :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz