czwartek, 16 lipca 2015

jeziorka Duszatyńskie

Ruszamy do jeziorek Duszatyńskich.
Upalny dzień. Słodko pachną polne kwiaty na łąkach. Tylko dlaczego miód kosztuje 40zł??





















Maszerujemy  lekko w górę, po 4h docieramy na miejsce. Podziwiamy ładne jeziorka o szmaragdowej toni, zjadamy lunch, bułkę z buncem i pomidorem i wracamy. Razem z piwem w barze w Duszatyni, Leżajsk z kija aż za 6zł zabiera nam to 2,5h.









                                                     
Zwiedzamy piękne cerkwie w Rzepedzi























Turzańsku






























i Komańczy. Jest już późno, więc cerkiew jest zamknięta. Znajduje się ona na wzgórzu, ponad wioską, więc widok na okolicę jest wspaniały.




























Na obiad zatrzymujemy się  w przydrożnym barze Wanda w Komańczy. Żeberka z frytkami i surówką plus piwo Leżajsk z kija, tym razem uczciwa cena, bo 4,50zł, całość kosztuje nas 42,60zł, chociaż nie są to najlepsze żeberka na świecie :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz