Dziś mamy ambitny plan. Zrobiliśmy sobie listę 20 miejscowości, które zamierzamy odwiedzić. Nasza trasa to: Klimkówka- Łosie- Nowina- Oderne- Kunkowa- Leszczyny- Bielanka- Szymbark- Ropa- Brunary- Śnietnica- Banica- Czarna- Hańczowa- Wysowa- Uście Gorlickie- Kwiatoń- Skwirtne- Gładyszów- Bodaki- Bartne.
Zaczynamy od Klimkówki. To niewielka wieś nad Ropą, która istniała już w XVw., w niej biała, murowana cerkiew, która wcale nam się nie podoba.
Jedziemy do Łosiów. To spora wieś, założona w XIVw. przez Kazimierza Wielkiego. W XIXw. była to najbogatsza i najsłynniejsza wieś łemkowska- jej mieszkańcy wytwarzali maź, którą handlowali w całej Europie Środkowej. Znajduje się tu drewniana cerkiew pw. Narodzenia NMP z XIXw. z bogatym wystrojem.
Nieopodal jest zagroda maziarska, którą oczywiście również zwiedzamy. Maziarze trudnili się obwoźnym handlem mazią i smarami, którymi oliwiono osie wozów, a także ruchome części młynów i tartaków oraz elementy ruchome w sprzętach gospodarskich. Rozwozili oni swój towar wozami, zwanymi sekerami z płócienną budą i parą koni i docierali nawet na Węgry i Łotwę.
Dalej Nowica, spora wieś u podnóża Magury Małastowskiej, która istniała już w XVIw. Znana jest z tradycji wyrobu drewnianych łyżek i innej galanterii. Znajduje się tu wiele drewnianych chałup- to podobno najlepiej zachowana tradycyjna zabudowa wsi łemkowskiej.
Zwiedzamy drewnianą cerkiew pw. św. Paraksewy z XIXw, w środku jest ładny ikonostas i polichromie. U sołtysa kupujemy miód spadziowo-nektarowy (1 litr 40 zł! ) i trochę wyrobów z drewna.
Po drodze, w Oderne ogladamy drewniany kościółek
i jedziemy do Kunkowej. Tu na wzgórzu znajduje się drewniana cerkiew pw. św. Łukasza Ewangelisty z XIXw. Jej miedziane banie błyszczą w słońcu, bardzo nam się podoba, szkoda, że jest zamknięta i nie można jej zwiedzać :(
Leszczyny to nieduża wieś w dolinie potoku Przysłup, lokowana w XVIw. Stoi tu XIX-wieczna drewniana cerkiew pw św. Łukasza Ewangelisty, wewnatrz ikonostas.
Teraz jedziemy do Szymbarku. Tu znajduje się perła architektury renesansowej- dwór obronny, a raczej kasztel rodziny Gładyszów z XVIw. Jest on pięknie odrestaurowany, jednak wnętrze rozczarowuje, Jest tu sala konferencyjna i wystawa fotografii jakiejś miejscowej artystki. Naprzeciw znajduje się Zagroda, gdzie pijemy dobre lokalne piwo Pilsweizer.

Zwiedzamy także drewniany kościół pw. św. Wojciecha z XVIIIw. oraz skansen wsi pogórzańskiej z ciekawymi budynkami z okolicy.
Następna wieś to Brunary, położona w dolinie Białej, wzmiankowana już w XVIw. W centrum stoi drewniana cerkiew z końca XVIIIw. pw. św. Michała Archanioła, w środku ładny ikonostas i polichromia.
Oglądamy z zewnątrz cerkiew w Śnietnicy; jest zamknięta
i jedziemy do Banicy. To niewielka wieś, założona w XVIw. przez biskupów krakowskich. W centrum znajduje się drewniana cerkiew pw. św. św. Kosmy i Damiana z końca XVIII w., w środku ładny XVIII-wieczny ikonostas.

Czarna to niewielka wieś w dolinie potoku Czarnego, założona przez biskupów krakowskich w XVIw. i należąca do nich aż do rozbiorów. Stoi tu drewniana cerkiew pw. św. Dymitra z XVIIIw., wewnątrz ikonostas i polichromia.
Jedziemy teraz do Hańczowej, wsi powstałej w XVw. W jej centrum ładna, drewniana cerkiew pw. Opieki Bogarodzicy z XIXw., a w niej dawny wystrój w dobrym stanie.
Jedziemy teraz do Hańczowej, wsi powstałej w XVw. W jej centrum ładna, drewniana cerkiew pw. Opieki Bogarodzicy z XIXw., a w niej dawny wystrój w dobrym stanie.
Kolejne miejsce to Wysowa, w której oglądamy, niestety tylko z zewnątrz, drewniany kościół pw. NMP z okresu międzywojennego.

Uście Gorlickie to spora wieś w dolinie Ropy, założona na początku XVw., jedna z najstarszych wsi łemkowskich, a w niej drewniana cerkiew pw. św. Paraskewy z XVIIIw. z ładnym ikonostasem.
Uście Gorlickie to spora wieś w dolinie Ropy, założona na początku XVw., jedna z najstarszych wsi łemkowskich, a w niej drewniana cerkiew pw. św. Paraskewy z XVIIIw. z ładnym ikonostasem.
Następnie udajemy się do Kwiatonia, wsi nad potokiem Zdynia, założonej w XVw. Stoi tu najpiękniejsza drewniana cerkiew łemkowska z XVII w. pw. św. Paraskewy. Wewnątrz zachowany ikonostas i polichromia.
W pobliskim Skwirtnem stoi drewniana cerkiew pw. św. św. Kosmy i Damiana z XIXw., niestety jej drewniane wnętrze zjadają korniki. Przybyły tu w drewnianych ławach przywiezionych dla wygody starszych parafianek :p
Gładyszów to spora wieś, założona w XVIw., a w niej drewniana cerkiew pw. św. Michała Archanioła, wzniesiona w okresie międzywojennym i nawiązująca architekturą do cerkwi huculskich; niestety zamknięta. Faktycznie, jest zupełnie inna niż pozostałe.
W Bodakach, wsi założonej w XVIw. znajdują się dwie drewniane cerkwie. Starsza, greckokatolicka pw. św. Dymitra pochodzi z początku XXw., zachowuje kanony stylu zachodniołemkowskiego. Młodsza pochodzi z okresu międzywojennego i wybudowano ją jako czasownię prawosławną.
Kończymy naszą trasę w Bartnem, jednej z najładniejszych wsi łemkowskich, położonej u południowych podnóży Magury Wątkowskiej. Powstała ona prawdopodobnie w XVIw. Bartne było jednym z centrów tradycyjnego kamieniarstwa, a surowiec pozyskiwano z okolicznych łomów piaskowca. We wsi stoi kilkanaście pięknych, kamiennych krzyży, obejrzeć je można na miejscowym cmentarzu. Kapliczki i krzyże barniańskiej roboty można spotkać na całej Łemkowszczyźnie.
W centrum ładna drewniana cerkiew z XIXw. pw. św. św. Kosmy i Damiana, obecnie działająca jako muzeum, niestety o tej porze zamknięte. Oglądamy z zewnątrz drugą zamkniętą cerkiew, a właściwie czasownię prawosławną. We wsi jest kilka ładnych chałup łemkowskich, tzw. chyży, jedna nawet na sprzedaż :)
W Bodakach, wsi założonej w XVIw. znajdują się dwie drewniane cerkwie. Starsza, greckokatolicka pw. św. Dymitra pochodzi z początku XXw., zachowuje kanony stylu zachodniołemkowskiego. Młodsza pochodzi z okresu międzywojennego i wybudowano ją jako czasownię prawosławną.
W centrum ładna drewniana cerkiew z XIXw. pw. św. św. Kosmy i Damiana, obecnie działająca jako muzeum, niestety o tej porze zamknięte. Oglądamy z zewnątrz drugą zamkniętą cerkiew, a właściwie czasownię prawosławną. We wsi jest kilka ładnych chałup łemkowskich, tzw. chyży, jedna nawet na sprzedaż :)
Późno już, pora szukać noclegu. Jedziemy do bacówki PTTK, wchodzimy do środka i pytam faceta w okienku, czy są wolne pokoje. On patrzy na mnie i z namysłem odpowiada: 'tak... ale to jest schronisko'. Mówię: 'wiem, my tylko tak wyglądamy'. Hehehe, nic dziwnego, facet zobaczył, jak podjeżdżamy naszym cc, potem mnie w sandałkach i sukience w kwiatki... :)
No to mamy nocleg za 29zł/os. Na bardzo późny obiad jemy pyszny żurek za 6zł i 2 porcje pierogów łemkowskich (z kaszą jaglaną, pieczarkami i mięsem, przy czym tego pierwszego było najwięcej, a ostatniego najmniej :p) po 10zł za 5 szt. Pokój czysty, ale ciepłej wody brak, brrrrrr...
No to mamy nocleg za 29zł/os. Na bardzo późny obiad jemy pyszny żurek za 6zł i 2 porcje pierogów łemkowskich (z kaszą jaglaną, pieczarkami i mięsem, przy czym tego pierwszego było najwięcej, a ostatniego najmniej :p) po 10zł za 5 szt. Pokój czysty, ale ciepłej wody brak, brrrrrr...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz