poniedziałek, 15 stycznia 2018

Ruszamy na kolejną wyprawę! Kierunek Malezja!

Jesteśmy gotowi już o 11 i kiedy Madzia przyjeżdża po nas zabieramy bagaże i jedziemy na dworzec autobusowy. O 12.35 mamy Polskiego Busa do Berlina. 















Odjeżdżamy z niewielkim opóźnieniem,  ale na ZOB docieramy bez problemów. W autobusie jest przyjemnie cieplutko :) ale nie udaje mi się zasnąć. Sprawnie docieramy na Tegla i tu mamy 4h oczekiwania :( Takie czekanie jest ogłupiające i mulące, więc trochę się kręcę po lotnisku. Kawę mają dość drogą,  za 3.50€, a nawet 4€, odpuszczamy, bo przecież mamy piwko! Wypijamy je na krzesełkach pod posterunkiem policji :p do tego cheeseburger z Burger Kinga po 2,39€ i jest dobrze!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz