Wczesna pobudka i już o 8.20 wychodzimy z domu. Jedziemy do la Berarde, skąd robimy jedno z piękniejszych rando.
Jest ciepło, nawet upalnie, a my spokojnie, bez pośpiechu maszerujemy do refuge, czyli schroniska de Chatelleret, które znajduje się na wysokości 2225mnmp. Na szczęście mały Adrian nie ma żadnych problemów z wysokością czy ciśnieniem. Całą drogę po prostu sobie smacznie w nosidełku śpi ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz