Piękny dziś dzień, ciepły i słoneczny. Jedziemy około godzinę, parkujemy i ruszamy w górę. Maciej niesie Adrianka, który całą drogę śpi w nosidełku. Do jeziora docieramy 25min. szybciej niż mówią znaki. Tu relaksujemy się, opalamy, jemy lunch, niektórzy nawet się kąpią w lodowatej jeziornej wodzie ;p
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz