Wyjeżdżamy o 9 w kierunku Udaipuru.
Po drodze zatrzymujemy się w Bandai, przy świątyni motoru, tak, motoru, Om Banna Temple. Istnieje taka przypowieść, podobno prawdziwa, że gdy młody chłopak, jadąc motorem miał wypadek i zginął na miejscu, po zabraniu zwłok do kremacji, policja zabrała motor na parking policyjny celem przeprowadzenia badań przyczyn wypadku. Rano okazało się, że motor zniknął, a pojawił się na miejscu wypadku. Znów zabrano go na policyjny parking i znów w nocy zginął, a pojawił się w miejscu wypadku. Tak działo się kilkakrotnie i w końcu stwierdzono, że to boski znak i zaczęto ten motor czcić.





Później jedziemy do Ranakpur, jednego z najświętszych miejsc dżinizmu. Zwiedzamy kompleks świątynny z XV w., malowniczo położony w lesistej dolinie. Świątynia Chaumukha, poświęcona Adinathowi powstała w 1444 roku i w 29 salach znajdują się 1444 kolumny, z których każda jest inna. Zbudowana z białego marmuru świątynia kryje znakomite dekoracje rzeźbiarskie pokrywające niemal całkowicie jej wnętrze.















Edukacja w Indiach jest obowiązkowa, powszechna i darmowa. Szkoła podstawowa to 10 klas, potem można iść do college, a następnie na uniwersytet. Szkoły są rozmaite, państwowe, ale jest też sporo szkół brytyjskich, amerykańskich czy francuskich, w których można zdawać międzynarodową maturę. Wszystkie uniwersytety mają zajęcia po angielsku.
Z tą edukacją w praktyce różnie bywa, bo mimo iż darmowa, to trzeba dziecku kupić mundurek, książki i zeszyty, jednak jeśli rodzina jest uboga, może otrzymać wyprawkę od państwa lub lokalnej organizacji.
Jednak jest jeszcze inny problem. Często dzieci pracują czy to na wsi na polu, czy w fabryce odzieży, czy też na ulicy, sprzedając różne dobra. Wówczas ich praca jest uzupełnieniem domowego budżetu, a często wręcz jedynym źródłem utrzymania dla rodziny, tak więc nie ma szans na edukację. I nie ma jak egzekwować obowiązku edukacji.
Przejeżdżamy przez Sayra, gdzie zatrzymujemy się na mały lunch. W barze przy głównej ulicy kupujemy samosy, gorące i pikantne, zawinięte w gazetę.






Potem, na ulicy przyglądamy się pracy. Na budowie pracują kobiety i noszą materiały budowlane.
Kobiety stworzone są do roboty, ponieważ są silne fizycznie, bo rodzą dzieci. W związku z tym pracują na roli, pasą kozy, budują drogi, mieszają beton, murują, kopią rowy. Mężczyzna jest od myślenia. To znaczy ci z niższych kast również ciężko pracują fizycznie.
Również duchowo, religijnie kobieta jest mniej ważna. A z drugiej strony panuje tu kult kobiety, bogini.
Indie- kraj kontrastów.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz