Dzisiaj będą dwie wycieczki, jedną robimy sami, drugą z dziećmi. Saint-Martin-d'Uriage to urocza, malutka wioska z kościółkiem i kilkunastoma kamiennymi domami, z której roztacza się wspaniały widok na masyw Belldone.
Idziemy polną drogą podziwiając krajobraz, zielone pastwiska, malownicze wioski i ośnieżone szczyty gór. Przechodzimy obok krowiej farmy i wspinamy na niewielkie wzgórze, jednak z uwagi na falistość terenu będziemy z niego całkiem długo schodzić. Droga jest błotnista, a przeszkody w postaci elektrycznych pastuchów pod napięciem. Ścieżka zanika. Przedzieramy się przez chaszcze dzikich jeżyn i malin i zaczynamy schodzić. Zejście jest dosyć strome, błotniste i śliskie, musimy uważać; dobrze, że mamy kijki. Docieramy do auta w totalnie ubłoconych butach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz