Chyba będzie piękny dzień. Wybieramy się na Bastylię, która spogląda na Grenoble ze wzgórza po drugiej stronie rzeki. Jedziemy tramwajem, z przesiadką, przechodzimy przez centrum i docieramy do stacji kolejki.
Kupujemy bilety 5,90€/os., dzieci nie płacą. Wyjeżdżamy na górę, niesamowity stąd widok na miasto i otaczające je góry.
Potężna Bastylia, Fort de la Bastille usytuowana jest na zboczu góry, będącej końcówką masywu Chartreuse. Twierdza ta wybudowana została w XVI wieku z polecenia księcia Lesdiguieres. Jej głównym zadaniem miała być ochrona miasta jak i jego okolic przed atakami z zewnątrz. Rozbudowa fortu trwała aż do połowy XIX wieku. W latach trzydziestych XX wieku wybudowana została prawie 300 metrowa kolejka linowa wiodąca na szczyt twierdzy. Każdego roku Bastylia odwiedzana jest przez przeszło pół miliona turystów.
Spacerujemy po Bastylii, oglądamy wspinaczy na skałkach, zjadamy kanapki i zaczynamy schodzić. Wymyślamy 'grę miejską', żeby zająć czymś dzieci, żeby nie marudziły, że nogi bolą.
Na dole oglądamy rzeźbę lwa z wężem i przechodząc przez starówkę, docieramy do tramwaju i wracamy do domu. Przykro patrzeć na te zamknięte restauracje i bary, Francuzi muszą być bardzo nieszczęśliwi, wszak tłumy spędzały tu czas, delektując się pyszną francuską kuchnią.
Wieczorem kolorowanki i wycinanki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz