Spokojna pobudka, śniadanie od 7, smaczne i obfite i o 8.30 wyjazd. jedziemy do Kiang West National Park, nad rzekę Gambię.









Po godzinie jesteśmy na przystani w Tendaba i wkrótce wsiadamy na łódź. Czeka nas dwugodzinny rejs i obserwacja ptaków. I faktycznie widzimy trochę czapli, zimorodka i bociany, a także kilka krokodyli.








Z naszym kierowcą Yusufem z Senegalu, z plemienia Wolof.





Wyruszamy na wodne safari na terenie Parku Narodowego Kiang West, najbardziej dzikiego terenu dorzecza Gambii. Park zamieszkują różne gatunki małp, guźce, antylopy i kilkaset gatunków bajecznie kolorowych ptaków (między innymi bocian żółtodzioby, wężówki, kilka gatunków zimorodków, czaple, pelikany, kormorany, ibisy, kulony, waruga). Na brzegach widzimy małe wylegujące się w słońcu krokodyle i sporo ptaków, przede wszystkim pelikany i kormorany. Przeprawiamy się łodzią po kanałach parku, obserwujemy wiecznie zielone lasy namorzynowe. Mangrowce należą do najbogatszych ekosystemów na ziemi, wyróżniających się największą produkcją biologiczną. Żyjące tu ryby, małże, kraby czy ostrygi stanowią pożywienie dla wielu gatunków ptaków i są również spiżarnią miejscowej ludności.





Wczoraj miał być występ lokalnych artystów, śpiewy i tańce, ale odmówili z powodu ramadanu, więc dzisiaj - w ramach rekompensaty mamy zobaczyć jakieś krokodyle. Więc jedziemy dalej, w stronę Banjul. Zajeżdżamy do Kachikally Crocodile Pool and Museum, gdzie przyglądamy się krokodylom, a nawet robimy sobie z nimi zdjęcia. Wylegują się one nad brzegiem jednego z trzech świętych basenów krokodyli, wykorzystywanych jako miejsca rytuałów płodności. Miejsce znajduje się w samym sercu Bakau, około 10 mil od stolicy, Banjul. Po krokodylach oglądamy jeszcze niewielkie muzeum etnograficzne.
Bassari to jedne z najbardziej kolorowych ludów Senegambii, znane z wyszukanych stroików na głowę i znakomitych tańców. Jest ich kilka tysięcy i mieszkają głównie we wschodnim Senegalu, w okolicach wzgórz Tambakunda i Keydougou. Mieszkają także w Gwinea Bissau i Gwinea Conakry. Zostali w dużym stopniu zasymilowani przez duże grupy etniczne takie jak Mandinka czy Wollof, zachowujac przy tym elementy swojej kultury jak tradycje maskowe.
Niumi Kankurang to maskarada Mandinków. To tradycja podczas zewnętrznych ceremonii społecznych, takich jak wesela czy ceremonia nadania imienia. Ta maska jest zazwyczaj używana w nocy, kiedy to stare kobiety śpiewają, klaszczą i tańczą dookoła niej.

Ta maska jest współdzielona przez Bakau, Brikama, Lamin i inne wioski obszaru Kombos. Używana jest podczas męskiej ceremonii obrzezania i innych świąt. Jest ważnym elementem kultury Bakau.

Kumpo, czyli ceremonialna maska Jola pojawia się najczęściej podczas ceremonii inicjacyjnych, aby chronić nowicjuszy przed złym spojrzeniem i złym duchem. Zrobiona jest z liści trawy słoniowej i włókien palmowych.

Fangbondi to maska obrzezaniowa Mandików. Zwykle widziana późną nocą, by chronić nowicjuszy przed złymi mocami i wiedźmami. Ma niezwykłe zdolności latania lub znikania z pola widzenia podczas ceremonii. Zrobiona jest z kory drzewa fara. Zazwyczaj nosi dwa tępe kordelasy, którymi uderza o siebie, robiąc ezoteryczne odgłosy w ciągu nocy.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz