czwartek, 3 maja 2018

Vias La Plage, jour 6

Znów wieje. I jest zimno. Przed południem więc tylko plac zabaw.






















































Po obiedzie i sjeście pogoda się poprawia, więc idziemy na plażę. Tu widzimy, jak sadzą palmy na plaży. Traktor z dźwigiem wiezie palmy i sadzi je w plażowej kawiarni. Adrian jest zafascynowany :)





















Promenadą idziemy po bagietkę, po drodze mała awantura Adriana i wyżeranie dziury w chlebie. Potem użeranie się przy jedzeniu i  przekomarzanie podczas prysznica. 
I wreszcie zasłużone piwo! Na zdrowie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz