Pobudka o 5.30, śniadanie o 6.30 i o 7.13 ruszamy drogę. Dziś lajcikowo, bo do przejścia mamy tylko 3h, idziemy 3,5h. Po gołoborzach i piargach. Jest trochę lodu. Dzień jest mglisty. A krajobraz wygląda jak wykonany w starodawnej sepii. Dzień trochę łatwiejszy niż pozostałe. Idziemy wygodną ścieżką wzdłuż lodowca Baltoro, po drodze przekraczając dwa boczne jęzory lodowców.


Podążamy w kierunku pokrytej głazami legendarnej łąki w Urdukas, położonej na morenie bocznej lodowca. To ostatnie miejsce na szlaku, gdzie egzystują rośliny. Stąd rozpościera się widok na słynne Turnie Trango: Trango Cathedral (Wielka Turnia Trango – 6286 m), Trango Spire (Iglica – 6250 m), Trango Monk (Mnich – 6223 m), Trango Ri (6363 m), Trango Castle ( Zamek 5753 m).






Otwierają nam się widoki na Trango Tower, 5844 mnpm z jej ogromnym urwiskiem, uważanym za największą zerwę skalną na świecie.

Do obozowiska docieramy o 10.40.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz