Po śniadaniu jedziemy do Carrefour na zakupy. Później uzupełniamy je jeszcze w Lidlu i Geant, zaglądamy do Kiabi i wracamy do domu. Zjadamy lunch, pakujemy się i jedziemy do Szwajcarii.
Tu, u naszych przyjaciół Charly i Simone tradycyjna przekąska, tradycyjne tranche au fromage i tradycyjne wino.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz