Jestem tak wykończona wczorajszymi nartami, że na ochotnika zostaję z dziećmi, a reszta jedzie do 7 Laux. I okazuje się potem, że to była dobra decyzja, gdyż na stokach był żywy lód. My natomiast świetnie się bawimy kolejką drewnianą, klockami duplo i lego. Z tym lego to jest dopiero wyzwanie, by zbudować konkretny pojazd wojskowy z armatką, a głównym problemem jest znalezienie konkretnych klocków wśród tysięcy.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz