środa, 23 stycznia 2019

going home

Ruszamy z opóźnieniem, a jakże, ale niezawinionym. Muszę jeszcze odprowadzić Sebastiana do niani. Potem wyjeżdżamy.
















Po południu pogoda wyraźnie się psuje. I zwiększa ruch na autostradzie. Jesteśmy w połowie drogi.


















Jejku, jak już długo jedziemy.... a ile jeszcze przed nami...
















O 18 tysiąc za nami i 500 km przed nami o_o
















O 19 zatrzymujemy się w Nova Eventis pod Leipzig, gdzie kupujemy dwa kartony reńskiego i mozelskiego wina. Wreszcie nie będziemy zaniepokojeni stanem naszej piwniczki ;)
















Do domu docieramy o 23.44. Czternaście godzin 20 minut, o godzinę dłużej niż w tamtą stronę, ale nic dziwnego, dzień powszedni, to i ruch na drodze większy.

wtorek, 22 stycznia 2019

the last day, the best day

Trochę jestem przeziębiona, więc zbieram się powoli, ale się zbieram ;p Zaczynamy dosyć późno, bo o 11, ale i tak jeździmy bite pięć godzin! Jazda jest fantastyczna, szybka! Jest niewielu narciarzy i piękne słońce. Jeździmy po wszystkich stokach, ale najbardziej podoba mi się trasa Mataru. No i nasza, Jas du lievre. I czarna Pouta, którą poszerzono i trochę zniwelowano i zamieniono na czerwoną.



















Wieczorem pakujemy się, jutro rano wracamy do domu...

poniedziałek, 21 stycznia 2019

wine shopping

Dziś dzień zakupowy. Jedziemy do Decathlon, Carrefour, Kiabi, Geant. W południe spotykamy się z Asia na midi. Idziemy do Wok d'Asie, gdzie jest azjatycki bufet, czyli możesz eat as much as you can. Ooooo! Pyszne!
Jednak w Polsce knajpa tego typu nie miałaby racji bytu ;(
























I wino. Dużo wina. By uzupełnić naszą piwniczkę, która ostatnio trochę wyschła ;(






niedziela, 20 stycznia 2019

sobota, 19 stycznia 2019

z wnukami

Zamierzamy ten dzień spędzić leniwie, bez pośpiechu. Adrian i Sebastian zrobili niezły sajgon, na szczęście tylko w swoim pokoju ;p Ooooo matko!! Co tu się dzieje??!!




Czytamy bajki i jemy witaminy.



















Po sjeście wychodzimy na spacer do parku. Jest słonecznie, ale bardzo zimno.





Czytamy!