Dziś jest trudno. W Grenoble pada deszcz, a u góry, w stacji narciarskiej śnieg. Chyba padał całą noc, wiec ratraki nie jeździły i dlatego na trasach jest przejeżdżony puch, który później zmienia się w gips. Do tego mgła, najpierw gęsta jak mleko UHT 3,2%, a w ciągu dnia jeszcze bardziej zagęszcza się jak śmietanka do zup i sosów :p Ale walczymy dzielnie i w ciągu dnia przejeżdżamy 63,7 km!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz