Dziś wielkie święto naszego wnuka.
Jedziemy do Krakowa i od razu kierujemy się na Wawel. Tłumy.
O, nasz herb!!! :)
Idziemy na obiad do babci Maliny.
I świętujemy pierwsze urodziny Adriana. Na torcie, jakże by inaczej, samolot, bo z tego małego chłopczyka wielki podróżnik.... ma już za sobą 19 lotów!! :D
Idziemy na Planty.